piątek, 31 stycznia 2014

Trzecia maszyna wyprawy


Kobiet więcej mam od Bonda bo w garażu stoi Honda. Ten błysk w oku , jedna chwila i już moja jest Deauvilla.

Zacznijmy zatem od opisu zewnętrznego: linia jest niezwykle zaokrąglona co ma wpływ na aerodynamikę podczas szybszych przelotów nie czuć zatem gwałtownych podmuchów wiatru to wszystko znakomicie rozchodzi się na owiewkach w tym motocyklu. Jego akcesoryjne siedzisko znakomicie wygląda a także ma wpływ na wygodę w dalekich podróżach. W bryłę motocykla idealnie wkomponują się oryginalne kufry boczne jak i centralny oryginalny kufer firmy honda z oparciem, mało tego pod siedziskiem znajdziemy dość pojemny schowek na narzędzia. Silnik o pojemności  647 cm³ i mocy 56KM nie robi z niego szatana lecz wystarcza do spokojnej turystyki, natomiast hamulce dzięki zintegrowanemu układowi  działają znakomicie. Nie wątpliwie najlepszy, pokazujący właściwości turystyczne maszyny jest napęd wałem kardana, który wyręcza nas z obowiązku sprawdzanie stanu łańcucha i smarowania go.
Jestem pewien że dokonałem słusznego wyboru w zakupie i będę Was moi mili na bieżąco informował o jej sprawowaniu.
JUNKERS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz