„Lepiej na hondzie niż na
wielbłądzie, wielbłąd też turysta lecz nie leci trzysta”
Niestety moja honda również nie osiąga 300km/h jednakże ma w
sobie to, czego nie mają „szybkie turystyki” możliwość jazdy
w lekkim terenie;)
Jest to Honda Transalp z roku 2002,
druga generacja tego jakże kultowego modelu. Ma cudowny niebieski
kolor, przednie większe 21 calowe koła obręczy aluminiowych z 36
szprychami ze stali nierdzewnej natomiast tylne koło jest mniejsze
17 calowe z obręczą aluminiową i 36 szprychami co jeszcze bardziej
potwierdza terenowe zdolności tej maszyny. Motocykl chroni mocny
gmol który też daje większy respekt temu motocyklowi. Z dodatkowych
rzeczy na wyposażeniu motocykla to: szyba z deflektorem, zapalniczka
samochodowa, kufer centralny i oliwiarka łańcucha. W planach jest
jeszcze założenie bocznych kufrów, które bardzo przydarzą się w
zapakowaniu ekwipunku na wyjazd. Sercem motocykla jest silnik chłodzony cieczą, 4-suwowy,
2-cylindrowy w układzie V posiadający
pojemność 647 cm³ generujący 53 KM. Nad bezpieczeństwem czuwają
znakomite hamulce: przedni podwójny tarczowy 256x4mm i zaciski
2-tłoczkowe natomiast tylny tarczowy 240x5 mm, zacisk
1-tłoczkowy.
To jest ta maszyna którą przejadę
cały nasz kraj, to sobie powiedziałem i już nie mogę się
doczekać naszego wyjazdu. Zapewne wykorzystam wszystkie możliwości
jakie daje mi moja honda.
SŁAWNY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz