środa, 22 stycznia 2014

Przedstawiamy pierwszą z maszyn


Od zawsze pasjonowały mnie motocykle marki Honda. Dlatego też od niedawna stałem się szczęśliwym posiadaczem CBF 1000 z 2006r. Wybrałem właśnie ten model by pokonywać długie trasy a przy tym czuć wygodę, co jest najważniejsze w podróży.


Prezentuje się wspaniale! Jego niebieski kolor znakomicie komponuje się z srebrnymi elementami silnika oraz obręczy kół z lekkich stopów. Posiada czarny i bardzo mocny gmol, który chroni go przed uszkodzeniami. Ochronę przed wiatrem w trakcie jazdy zapewnia mi regulowana dwustopniową szyba, dodająca również urok temu motocyklowi. Niezwykle ważne jest przejrzystość i czytelność, dlatego podoba mi się linia zegarów. Ponadto preferuje analogowe prędkościomierze i to jest kolejny plus tej maszyny. Uważam, że są o wiele lepsze niż nowoczesne cyfrowe. Bardzo przydatne są światła awaryjne, jak i zamontowana akcesoryjna zapalniczka. Dzięki niej mam źródło energii dla nawigacji czy telefonu. Kanapa jest bardzo wygodna a to najbardziej przekłada się na komfort jazdy zarówno samemu jak i z plecakiem. Jeśli zapowiada się daleki wyjazd można zamontować kufer centralny i dwa boczne oraz tankbag mały i duży. Tak zapakowany motocykl potrzebuje ogromnej siły co gwarantuje mu silnik. Żywcem przeszczepiony ze sportowego Fireblade lecz dla turystycznej jazdy trochę go uproszczono i zmniejszono moc by był bardziej elastyczny w zakresie niskich i średnich obrotów. Demonem prędkości zatem już nie jest, lecz prędkość maksymalna dochodząca do 250km/h nadal robi wrażenie. By zatrzymać moją bestię potrzeba znakomitych hebli;) Gwarantuje to hamulec przedni tarczowy podwójny, 296 mm z trój tłoczkowym zaciskiem pływającym. Tylny hamulec to tarcza 240 mm z trój tłoczkowym zaciskiem pływającym. Oczywiście nad całością czuwa znakomity układ C-ABS.


I tak właśnie taka oto sobie Honda zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie, że po prostu musiałem JĄ mieć. Kupno JEJ to była niewątpliwie dobra decyzja. Nie żałuje! Często słyszę wiele pozytywnych opinii na temat tej maszyny. Możliwości techniczne + wygoda = niezapomniana przygoda. Mam nadzieje, że jeszcze wiele kilometrów razem pokonamy!
KAMEL

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz